Rząd japoński ujawnia plany inwestowania w Metaverse i NFT
- Japonia jest świadkiem wzrostu lokalnego zainteresowania kryptowalutami.
- Japoński rząd przyjął również nową politykę, która zapobiegałaby wykorzystywaniu kryptowalut do przestępstw, takich jak pranie brudnych pieniędzy.
Premier Japonii Fumio Kishida ujawnił zainteresowanie kraju promowaniem usług Web3 w Japonii, w tym projektów związanych z NFT (tokenami non-fungible) i metawersem. Przemawiając przed Sejmem Narodowym Japonii, Fumio odnotowany że rząd japoński zobowiązał się do poprawy standardów życia za pomocą technologii takich jak blockchain. 65-latek dodał, że Japonia będzie „promować wysiłki na rzecz rozszerzenia wykorzystania usług Web 3.0 wykorzystujących metaświat i NFT”.
W ramach planów rozwoju Web3 w Japonii rząd tego kraju wyda certyfikaty NFT władzom lokalnym, które już korzystają z technologii do rozwiązywania problemów w swoich regionach. Premier Japonii Fumio zasugerował także możliwość digitalizacji krajowego dowodu osobistego.
Fumio ujawniło ponadto, że Japonia rozszerzy swoje inwestycje technologiczne o produkcję półprzewodników, a także prace nad reformą regulacyjną dla branży technologicznej. Warto zauważyć, że wykorzystanie kryptowalut w Japonii znacznie wzrosło od czasu objęcia urzędu przez Fumio w 2021 r.
Odrodzenie japońskiego rynku kryptowalut
Dla pierwszy raz od czterech lat, Japonia niedawno doświadczyła ożywienia krypto bankomatów po tym, jak lokalna giełda kryptowalut Gaia Co., Ltd ogłosiła plany wydawania bankomatów obsługujących Bitcoin (BTC), Ether (ETH), Bitcoin Cash (BCH) i Litecoin (LTC).
Jednak bankomaty kryptograficzne nie są dziwnym widokiem w Japonii, które zadebiutowały w 2014 roku. Ale od czasu kryptowalutowej zimy 2018 roku, kiedy lokalna giełda Coincheck została skompromitowana za $530 milionów, kraj nie miał żadnych działających bankomatów z aktywami cyfrowymi , rzucając lokalny rynek na kolana i gasząc zainteresowanie bankomatami kryptograficznymi.
Szereg innych godnych uwagi włamań, w tym $500 milionów włamań na giełdzie kryptowalut Mt.Gox w 2014 r., dodatkowo zmniejszyło zainteresowanie państwa aktywami cyfrowymi, a rząd zdecydował się na podejście bezdotykowe i delegację nadzoru na agencję samoregulacyjną, Japońskie Stowarzyszenie Wymiany Walut Wirtualnych (JVCEA).
Jednak zainteresowanie państwa kryptowalutami odrodziło się w ostatnich miesiącach, a japońskie władze szukają sposobów na zacieśnienie luźnych końców i uczynienie branży bezpieczniejszym dla mieszkańców. Według nowego raportu japoński rząd pracuje nad wprowadzeniem nowych zasad dotyczących przekazów pieniężnych, które zapobiegną wykorzystywaniu kryptowalut do przestępstw takich jak pranie brudnych pieniędzy.
W ramach nowych zasad giełdy kryptowalut będą musiały udostępniać władzom informacje o klientach. Wymagane informacje będą obejmować również nazwiska i adresy klientów, którzy przesyłają kryptowaluty między giełdami. Według doniesień zasada ta zapewni japońskim władzom dodatkowe możliwości monitorowania w celu śledzenia transferów finansowych dokonywanych przez osoby zaangażowane w oszukańcze działania.
Giełdy kryptowalut w Japonii prowadzą negocjacje z rządem tego kraju w sprawie udostępniania informacji o klientach od marca ubiegłego roku, kiedy krajowa Agencja Usług Finansowych (FSA) nakazała lokalnym giełdom przyjęcie struktury zgodnej z przepisami dotyczącymi podróży, które zawierają zalecane zasady przeciwdziałania praniu pieniędzy wytyczne Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF). Wiele lokalnych giełd wyraziło obawy dotyczące wysokich kosztów przestrzegania przepisów i nadal prowadzi rozmowy z władzami.





