Kanadyjski Fundusz Emerytalny CDPQ Kolejna ofiara bankructwa Celsjusza
- Kanadyjski fundusz emerytalny CDPQ (Caisse de dépôt et place du Québec) oficjalnie spisał na straty swoją inwestycję w stopniach Celsjusza, która wyniosła około $200 mln.
- Fundusz emerytalny zainwestował oszałamiającą kwotę w kryptowalutowego pożyczkodawcę w październiku 2021 r., nazywając go „wiodącym na świecie kryptowalutowym pożyczkodawcą”.
Upadłość firmy pożyczkowej Celsjusza (CEL) wpłynęła na wiele firm, które próbowały wskoczyć na dynamicznie rozwijający się modę na kryptowaluty. Jedną z takich firm jest kanadyjski fundusz emerytalny CDPQ, czyli Caisse de dépôt et place du Québec, który zalicza się do największych zarządzających funduszami emerytalnymi w Kanadzie.
Charles Edmond, dyrektor generalny Caisse de dépôt et place du Québec (CDPQ) zauważył w środę, że istnieją wyzwania w odniesieniu do aktywów kryptograficznych, ale być może „niedoceniliśmy te wyzwania”.
Wiadomo, że rynek kryptowalut nie jest regulowany i jest jedną z najbardziej niestabilnych klas aktywów. To właśnie spaliło inwestycję około $200 milionów z funduszu na popiół. Według niedawnego komunikatu prasowego, firma odnotowała straty w wysokości $26 miliardów w pierwszej połowie roku, co oznacza zwrot w wysokości -7,9%, co potwierdza, że inwestycja w Celsjusza nie była właściwą decyzją dla firmy.
Co ciekawe, CDPQ ogłosiło swoją inwestycję w Celsjusza w październiku 2021 r., kiedy rynek był wart prawie $3 bilionów, a wśród inwestorów panował optymistyczny sentyment, gdy Bitcoin osiągnął szczyt $69,000. Jednak jak dotąd rok 2022 nie był dobrym rokiem dla rynku kryptowalut, ponieważ wiele firm odrabiało straty poniesione w wyniku upadku blockchain Terra i firmy pożyczkowej Celsius.
W momencie inwestycji, w październiku 2021 r., Alexandre Synnett, dyrektor ds. technologii zarządzającego emeryturą, nazwał firmę Celsjusza „wiodącym na świecie pożyczkodawcą kryptowalut”. Teraz zarządzający funduszem emerytalnym spisał swoją inwestycję w stopniach Celsjusza, potwierdzając również spadek zysków.
„Dla nas jasne jest, że gdy na to wszystko spojrzymy, zbyt wcześnie dotarliśmy do sektora, który znajdował się w fazie przejściowej” – dodał.
rozpoznany prezes i dyrektor generalny wełnianej skarpety Quebecu, Charles Émond, w środę przy okazji prezentacji wyników półrocznych.
CDPQ przyznała się do swojej winy i oświadczyła, że ocenia swoje „opcje prawne”, ale nie wdawała się zbytnio w szczegóły na ten temat. Jasne jest jednak, że upadłość pożyczkodawcy kryptowalut wpłynęła na emeryturę w oczekiwany sposób.
Jednakże wbrew poglądom funduszu emerytalnego, Ripple jest zainteresowany zakupem aktywów Celsjusza ponieważ złożył wniosek o obecność na rozprawie sądowej, mimo że nie ma swojej nazwy na liście wierzycieli krypto pożyczkodawcy.





