Bitcoin Miner TeraWulf pożycza $50M na budowę infrastruktury wydobywczej
- Firma wydobywająca bitcoiny TeraWulf zwiększyła swoją pożyczkę o $60 milionów, zamierzając wykorzystać nowe fundusze do rozwoju swoich obiektów wydobywczych w Nowym Jorku i Pensylwanii.
Górnik Bitcoin (BTC) TeraWulf zaciągnął pożyczkę w wysokości $50 milionów od firmy Wilmington Trust na dalszy rozwój swoich obiektów do wydobywania kryptowalut.
We wtorek informacja prasowadyrektor generalny firmy Paul Prager powiedział, że nowe fundusze umożliwią ukończenie dwóch obiektów, a mianowicie Lake Mariner w Nowym Jorku i Nautilus Cryptomine w Pensylwanii.
TeraWulf pożycza $50M do budowy centrów górniczych
Według piłowanie z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) termin zapadalności nowej pożyczki przypada na 1 grudnia 2024 r. Do tego czasu roczne odsetki wynoszą 11,51 TP4T.
Około trzy miesiące temu TeraWulf pożyczył $123,5 miliona od tego samego pożyczkodawcy i na ten sam cel. Dyrektor firmy twierdzi teraz, że najnowszy zastrzyk kapitału zapewni jej „odporność i bezpieczną pozycję”. Prager twierdzi, że pozwoli to również wykorzystać „pewne możliwości tworzenia wartości”, które mogą zniknąć, gdy rynki się ożywią.
TeraWulf już otrzymał swoją pierwszą partię 3000 platform wydobywczych Bitmain Antminer S19 XP dla swojego centrum w Nowym Jorku. To dodaje do istniejących 3300 obecnie działających w witrynie. Najnowsza kolekcja platform górniczych ma zacząć funkcjonować w sierpniu tego roku.
Poza tym TeraWulf zapłacił $60 milionów depozytów, aby otrzymywać miesięczne partie platform wydobywczych Bitcoin. W komunikacie prasowym zaznaczono, że maszyny będą kupowane po ich ówczesnych cenach.
Po zakończeniu TeraWulf spodziewa się, że w zakładzie Lake Mariner będzie mieć moc 50 megawatów. Tymczasem stacja w Pensylwanii jest na dobrej drodze do rozpoczęcia działalności w trzecim kwartale.
Górnicy między skałą a twardym miejscem
TeraWulf jest jedną z firm górniczych z dużymi kredytami, ze wskaźnikiem zadłużenia do kapitału 0,56. W tej metryce firma zajmuje drugie miejsce po Core Scientific pod względem obciążenia zadłużeniem.
Oprócz sytuacji zadłużeniowej firma z siedzibą w Maryland odczuła również skutki panującego pogorszenia koniunktury na rynku kryptowalut. Przy szczytowej cenie w listopadzie wynoszącej $69 000, wydobycie pojedynczego bloku Bitcoina przyniosło ponad $400 000. Teraz, gdy wartość tego aktywa cyfrowego wynosi około $20 000, przychody górników wzrosły przekreślony do około $120.000.
Kolejnym czynnikiem wpływającym ostatnio na rentowność górników był wiek platform wydobywczych. Starsze platformy wydobywcze, na przykład koparki S9 z 2017 r., dostarczają zaledwie 14 terahashów na sekundę (TH/s). Dla porównania, najnowsi kopacze firmy Bitmain potrafią osiągać prędkość do 255 TH/s/. Górnicy są obecnie zmuszeni pozbywać się starszych platform wydobywczych na rzecz nowszych, aby zachować rentowność.
Kilku górników, takich jak Argo Blockchain i Riot Blockchain, sprzedało część swojej produkcji, aby poradzić sobie z malejącymi zarobkami. Jeszcze inni szukają teraz alternatywnych źródeł dochodu z rynków papierów dłużnych i kapitałowych.
Ponadto górnicy kryptowalut doświadczyli również wyzwań związanych z jurysdykcją. Mieszkańcy Waszyngtonu mają teraz wyższe rachunki za prąd, podczas gdy mieszkańcy Kazachstanu muszą płacić podatki. Niedawno rachunek w Nowym Jorku wymuszony dwuletnie moratorium na górników bitcoinów wykorzystujących węgiel.





