Huobi Tajlandia traci licencję
Giełda kryptograficzna Huobi Thailand ma zostać zamknięta w lipcu po cofnięciu jej licencji. Według raportu The Block, tajska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nakazała giełdzie zaprzestanie działalności i zwrot wszystkich środków swoim klientom.
Plan wejścia giełdy na rynek tajski był jednak krótkotrwały. Według firmy analitycznej Chainalysis, Tajlandia ma jeden z najwyższych na świecie wskaźników adopcji DeFi, czyli zdecentralizowanych usług finansowych. Kraj plasuje się obok USA i Wietnamu pod względem adopcji.
Oczywiste jest, że przemysł kryptograficzny w Tajlandii kwitnie. Dzięki wysokiemu wskaźnikowi przyjęcia DeFi, kraj ma szansę stać się liderem w kosmosie. BinanceNieudana próba wejścia na rynek podkreśla wagę zrozumienia lokalnych przepisów przed wejściem na nowe terytorium.
Chociaż wartość kryptowalut gwałtownie spada, rząd Tajlandii rozprawia się z wykorzystaniem płatności opartych na kryptowalutach. Od lutego w kraju istniało osiem licencjonowanych platform wymiany kryptowalut, z których największą jest Bitkub z siedzibą w Bangkoku.
Rząd Tajlandii nie jest osamotniony w swoich obawach dotyczących zagrożeń związanych z kryptowalutami. W styczniu 2018 r. Chiny zabroniły handlu kryptowalutami i pierwszych ofert monet (ICO), a od tego czasu inne kraje podjęły podobne działania. Korea Południowa również zakazała ICO i nałożyła surowe regulacje na giełdy kryptowalut, podczas gdy Wietnam kategorycznie zabronił używania Bitcoina jako formy płatności.
Krytycy twierdzą, że te represje posłużą jedynie do zduszenia innowacji i zahamowania rozwoju potencjalnie transformacyjnej technologii. Inni zwracają uwagę, że wiele aspektów rynku kryptowalut jest nadal owianych tajemnicą i brakuje mu przejrzystości, co czyni go gotowym do nadużyć ze strony przestępców i złych aktorów. Dopóki te problemy nie zostaną rozwiązane, jest mało prawdopodobne, aby kryptowaluty mogły zyskać szerokie zastosowanie jako główna forma płatności.
Uruchomienie Huobi w Tajlandii było prawdopodobnie częścią większej strategii Huobi mającej na celu rozszerzenie zasięgu na Azję Południowo-Wschodnią. W regionie znajduje się szybko rosnąca baza użytkowników kryptowalut, a także kilka dużych giełd, takich jak Binance i OKEx. Ustanawiając swoją obecność w Tajlandii, Huobi może wejść na ten rosnący rynek i konkurować z rywalami.
Huobi Tajlandia
Huobi Tajlandia było jednym z bardziej udanych międzynarodowych przedsięwzięć Huobi, pomagając zrównoważyć część wpływu chińskich restrykcji. Tajska giełda konsekwentnie plasuje się w pierwszej dziesiątce pod względem 24-godzinnego wolumenu obrotu na CoinMarketCap, a na początku tego roku poinformowano, że przekroczyła $1 miliarda w kwartalnym wolumenie obrotu.
Biorąc pod uwagę jego sukces, Huobi chce teraz powielić ten model w innych krajach Azji Południowo-Wschodniej. Uruchomił już giełdy w Indonezji i Malezji, a podobno jest bliski uruchomienia również w Wietnamie. Jeśli Huobi będzie w stanie kontynuować swoją dynamikę w Azji Południowo-Wschodniej, może stać się głównym graczem w rozwijającym się przemyśle kryptograficznym w regionie.
Według tajlandzkiego Bangkok Post, Huobi Global Limited otrzymało licencję na obrót aktywami cyfrowymi od Ministerstwa Finansów tego kraju. Posunięcie to pozwala Huobi Thailand oferować swoim użytkownikom cztery pary handlowe kryptowalut, w tym Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH), Huobi Token (HT) i stablecoin Tether (USDT) w stosunku do bahta tajskiego.
Raport zauważa, że decyzja zapadła po miesiącach rozważań tajlandzkich regulatorów, którzy od końca 2018 roku pracowali nad ramami regulacyjnymi dla kryptowalut.
We wrześniu tajlandzka Komisja Papierów Wartościowych i Giełd cofnęła licencję operacyjną Huobi Thailand ze względu na „problemy ze strukturą zarządzania i systemem pracy”.
Huobi Tajlandia zwraca aktywa użytkowników, ale nie będzie odpowiadać za problemy z platformą po lipcu.