Miami HEAT Arena kończy 19-letnią umowę dotyczącą praw do nazwy z FTX
- Miami HEAT i hrabstwo Miami-Dade wydają oświadczenie potwierdzające, że kończą 19-letnią umowę ze zbankrutowaną giełdą kryptograficzną FTX wkrótce po ustąpieniu dyrektora generalnego i utracie pieniędzy przez inwestorów.
- Obaj szukają nowych podmiotów do podpisania umowy dotyczącej praw do nazwy i ujawnili, że FTX początkowo dokonał płatności balonowej w wysokości $14 milionów i musiał zapłacić $5,5 miliona w styczniu.
- Na Twitterze krążą obrazy pokazujące, że logo FTX jest usuwane z Miami HEAT Arena, a ludzie zastanawiają się, czy Binance byłby zainteresowany zawarciem umowy dotyczącej praw do nazwy.
Miami HEAT Arena, wielofunkcyjna arena zlokalizowana w Miami na Florydzie, wzdłuż Zatoki Biscayne, miała podpisany umowę z obecnie skompromitowaną i zbankrutowaną giełdą kryptograficzną FTX z zeszłego roku, zgodnie z którą ta ostatnia zapłaciła około $135 milionów za uzyskanie praw do nazwy areny na łącznie 19 lat. Arena nazywała się wówczas FTX Arena, ale teraz, po tym, jak giełda ogłosiła upadłość i ustąpił jej dyrektor generalny, arena zrywa więzi z giełdą.
Zgodnie z oświadczeniem prasowym Miami HEAT i hrabstwa Miami-Dade, obaj kończą teraz swoją umowę z FTX wcześniej i podobno szukają nowych podmiotów, z którymi mogliby podpisać umowę dotyczącą praw do nazwy. Dodatkowo w mediach społecznościowych udostępniono liczne zdjęcia przedstawiające usuwanie logo giełdy z Areny, a ludzie żartowali z możliwości nadania arenie nazwy „Arena BNB”.
„Raporty o FTX i jej podmiotach stowarzyszonych są bardzo rozczarowujące. Hrabstwo Miami-Dade i Miami HEAT natychmiast podejmują działania w celu zakończenia naszych relacji biznesowych z FTX i będziemy wspólnie pracować nad znalezieniem nowego partnera w zakresie praw do nazwy areny” – czytamy w oświadczeniu prasowym wydanym w piątek.
Co ciekawe, nazwa Miami HEAT Arena to nadal FTX Arena, technicznie na mecz Heat i Charlotte Hornets w piątek, ale oznakowanie i nazwa wkrótce znikną zgodnie z prasą oświadczenie. W oświadczeniu ujawniono również, że FTX początkowo dokonał płatności balonowej w wysokości $14 mln i miał zapłacić około $5,5 mln w styczniu, ale ponieważ powiązania się kończą, wydaje się, że giełda nie będzie musiała płacić tej kwoty, biorąc pod uwagę fakt, że również złożył wniosek o upadłość.
FTX była jedną z największych giełd na świecie i była warta blisko $32 miliardów po rundzie finansowania prowadzonej przez Sequoia Capital i Softbank. Jednak agresywna taktyka handlowa Alamedy doprowadziła do kryzysu płynności, w którym obecnie znajduje się firma. Pomimo prosze o kilka firm aby zdobyć giełdę, prawie wszyscy odmówili pomocy Bankmanowi-Friedowi i jego giełdzie, która została założona w 2019 roku. Dzieje się tak z powodu dziury $10-$30 miliardów w jej bilansie.
Z drugiej strony Miami stało się centrum przyciągania firm kryptograficznych, a ostatnio Bankman-Fried lub SBF potwierdziło, że amerykańskie ramię giełdy, FTX.US, było przenosząc swoją siedzibę do Miami z Chicago ze względu na sprzyjającą atmosferę dla firm kryptograficznych.