Były pracownik Celsjusza mówi o problemach firmy, które doprowadziły do bankructwa

• Były pracownik Celsiusa opowiadał o przyczynach bankructwa krypto pożyczkodawcy Celsius
• Stwierdził, że dawna dezorganizacja, złe zarządzanie ryzykiem i domniemane manipulacje na rynku były przyczyną bankructwa

---

Problemy w Celsius Network, pożyczkodawcy kryptowalut z siedzibą w New Jersey, były nękane na długo przed tym, jak firma publicznie ogłosiła swoje problemy i ogłosiła upadłość. A raport przez CNBC ujawnia, że firma pożyczająca kryptowaluty była świadkiem szeregu wewnętrznych błędów prowadzących do niedawnej katastrofy, powołując się na byłych pracowników i wewnętrzne dokumenty. 

W raporcie wymieniono kilku pracowników, którzy mówili o przeszłej dezorganizacji sieci Celsius, złym zarządzaniu ryzykiem i rzekomej manipulacji na rynku. Timothy Cradle, były dyrektor firmy ds. zgodności z przepisami dotyczącymi przestępstw finansowych, powiedział, że największym problemem było niepowodzenie w zarządzaniu ryzykiem.

„Myślę, że Celsius miał dobry pomysł, zapewniali usługi, których ludzie naprawdę potrzebowali, ale nie radzili sobie zbyt dobrze z ryzykiem”.

On dodał

Warto zauważyć, że 12 czerwca niespokojna firma ogłosiła zawieszenie wypłat użytkowników na platformie, powołując się na „ekstremalne warunki rynkowe”. Najważniejszym czynnikiem, który przyciągnął użytkowników, była obietnica rentowności 17% z depozytów kryptograficznych.

Jednak zgodnie z wewnętrznymi dokumentami Celsius planowałby zarabiać jeszcze wyższe zyski, pożyczając fundusze użytkowników do funduszy hedgingowych wraz z inwestowaniem w inne projekty kryptograficzne o wysokim ryzyku. Firma później podzieliła się tymi zyskami ze swoimi klientami, nie pozwalając im na ryzykowną strategię stojącą za zyskami. Jednak gdy rynek kryptograficzny załamał się, model się załamał, powodując, że firma zamroziła aktywa i złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.

Cradle powiedział, że chociaż w przeszłości był częścią trzyosobowego zespołu ds. zgodności, nie zastosował międzynarodowych przepisów finansowych do działalności Celsius Network ze względu na ograniczenia zasobów.

„Zgodność była centrum kosztów — w zasadzie wysysaliśmy pieniądze i nie przywoziliśmy ich z powrotem. Nie chcieli wydawać na zgodność”.

Stwierdził

Kolejny wewnętrzny dokument firmy uzyskany przez CNBC odpowiadał twierdzeniom Cradle. W dokumencie stwierdzono, że „nie ma odpowiedniego personelu ds. zgodności dla liczby użytkowników platformy Celsius, ponieważ są tylko trzy osoby w pełnym wymiarze godzin” do oceny fałszywych platform kryptograficznych.

Mówiąc o tokenie „CEL”, byli dyrektorzy powiedzieli, że firma „pompuje token CEL” i „aktywnie handluje i podnosi cenę tokena”. Dodał, że Cleisus „absolutnie” handluje tokenem CEL „by manipulować ceną”.

Oprócz tego, że jest największym posiadaczem tokena CEL, dane firmy Arkham zajmującej się danymi blockchain pokazują, że Celsius był również nabywcą.

Na początku 2020 r. wartość tokena zaczęła rosnąć, osiągając szczyt około $8 w następnym roku. W lipcu była notowana za mniej niż $1.

Inny były pracownik Celsiusa, który chciał pozostać anonimowy, twierdził, że chociaż dyrektor generalny Alex Mashinsky przekonywał przeciętnych inwestorów do kupowania CEL, sprzedawał go potajemnie bez żadnych publicznych ujawnień. Ponieważ wolumen był dość niski, cena CEL podlegałaby znacznym wahaniom.

Warto zauważyć, że niedawny pozew wniesiony przez byłego menedżera inwestycyjnego Jasona Stone'a również powtórzył podobne zarzuty przeciwko firmie.

Najnowsze wiadomości